W życiu każdego człowieka zdarzają się trudne chwile.. takie, w których chciałby uciec i nie wracać. Chwile załamania, chęci odizolowania się, zamknięcia w sobie. Trudne emocje często odcinają nas od racjonalnego myślenia, wywołują uczucie nieporadności, zniechęcenia.
Dziecko, które przeżywa trudne momenty, może zachowywać się niezrozumiale dla osoby dorosłej i wzbudzać w niej pewnego rodzaju frustrację, gniew, żal. Pamiętajmy proszę, że ta strategia dotyczy także wsparcia osoby młodej, która dopiero uczy się bycia osobną, niezależną jednostką, swoich uczuć oraz emocji.
Czy jest coś, co w takich momentach potrafi Ci pomóc? Czy wiesz, co pomogłoby Twojemu dziecku? Może być to gotowanie, jazda autem, śpiew, sport… a może ściskanie w ręce ulubionej figurki kotka?
Właśnie to są koła ratunkowe! Jest to jedna ze strategii radzenia sobie w trudnych momentach. Strategii, która pozwala na przeżywanie trudniejszych momentów i nie hamuje odczuwania emocji, jednak pozwoli na okazanie sobie samemu wsparcia.
Rzeczy/przedmioty/zajęcia, które w chwili kryzysu są w stanie odwrócić naszą uwagę od trudnych momentów. Elementy wspierające nas, które dodają otuchy, rozładowują emocje.
Ważne, żeby koło ratunkowe było dla nas czymś przyjemnym, tym co lubimy robić, na co lubimy patrzeć, może być to przedmiot przyjemny w dotyku, ale też sentymentalny.
Dobór koła ratunkowego jest indywidualny dla każdego człowieka, nie powinien być narzucony przez osoby trzecie. Ma to być nasze, własne, kojące..
Najlepszym rozwiązaniem dla osób w dużym napięciu lub takich, którzy spodziewają się trudnej sytuacji w swoim życiu, będzie posiadanie przedmiotu, który będzie pod ręką.
Oczywiście, możemy później skorzystać ze swojego koła ratunkowego. Przykładowo, jeżeli naszym kołem ratunkowym jest gotowanie, to po powrocie z pracy, po dniu pełnym wyzwań, stresu, nerwów możemy ugotować pyszny obiad. Koła ratunkowe działają również wstecz!
Tekst autorski: Olimpia Kosar
pedagog specjalny, terapeuta zajęciowy, psychoterapeuta uzależnień w trakcie certyfikacji. Człowiek, który walczy ze stereotypowym myśleniem na temat osób ze spektrum autyzmu, ukazuje ich wyjątkowość oraz buduje pewność bycia sobą.